Nocleg w schronisku zimą – jak i na co się przygotować?

Nocleg w oddalonym od cywilizacji górskim schronisku poprzedza zazwyczaj długa i męcząca wędrówka. Zwłaszcza zimą na szlaku może Cię czekać sporo niespodzianek, dlatego niesiony na plecach ekwipunek powinien być odpowiednio przemyślany i przygotowany. Jaki śpiwór w góry ze sobą zabrać i na co się przygotować, planując spanie w schronisku? Podpowiadamy!

Góry zimą

Zimowe wędrówki po górach to wspaniała sprawa, ale raczej nie dla nowicjuszy. Przedzieranie się przez śnieg, panujący w powietrzu chłód oraz niebezpieczeństwo przemoczenia i wyziębienia organizmu powinny odstraszyć każdego, kto nie schodził górskich szlaków wzdłuż i wszerz w łatwiejszych, letnich warunkach. Tym bardziej zimą trzeba być nie lada twardzielem z ogromnym doświadczeniem i mieć niezawodny sprzęt, żeby zdecydować się na spędzenie nocy w namiocie. Dlatego jeśli chcesz zacząć przygodę z odkrywaniem gór zimą, przygotuj się na nocowanie w schronisku.

Co Cię czeka w schronisku?

Spanie w schronisku

Ze schroniskami jest trudniej niż z hotelem, agroturystyką, a nawet domkiem starszej pani, czekającej na turystów przy dworcu w Zakopanem, i to nie tylko z powodu utrudnionego dotarcia. Prawdę mówiąc, mało kto rezerwuje miejsce w schronisku, a jednak chętnych bywa sporo. Znacznie więcej niż łóżek. Warto jednak wiedzieć, że większość schronisk raczej nie powinna odmówić miejsca wędrowcowi, zwłaszcza jeśli zjawi się późnym wieczorem. W przypadku braku wolnych łóżek może Ci zostać zaoferowana tak zwana „gleba”, czyli nocleg bezpośrednio na podłodze – w jadalni, świetlicy czy korytarzu. W takim wypadku bez maty się nie obejdzie. Ten problem daje się we znaki głównie w sezonie. Od jesieni do wczesnej wiosny schroniska poza kurortami narciarskimi rzadziej bywają przepełnione i ze znalezieniem miejsca w pokoju nie powinno być kłopotu.

Jednak załapanie się na łózko też nie oznacza prywatności. Jeśli nie wędrujesz w dużej zorganizowanej grupie, przygotuj się na spanie w towarzystwie kilku lub nawet kilkunastu obcych osób we wspólnym pokoju. Ma to swoje uroki – nowe znajomości, ciekawe opowieści. Trzeba tylko pamiętać, żeby zbytnio się nie zagadać i nie zakłócać ciszy nocnej.

Schroniskowa higiena

W polskich schroniskach czekają na turystów działające toalety i prysznice, więc zabranie ze sobą małej kosmetyczki i ręcznika nie musi mieścić się w kategoriach zbędnego luksusu. Na godzinne stanie pod gorącym natryskiem dla relaksu po wędrówce nie ma jednak co liczyć. Woda w schroniskach i górskich chatach to akurat jest dobro luksusowe, zwłaszcza zimą. W dodatku ciepła woda jest często dostępna tylko w określonych godzinach.

Co zabrać do schroniska zimą?

Dobrze spakowany plecak to podstawa zimowych wędrówek. W śnieżnych i mroźnych warunkach noszenie zbędnego ekwipunku może całkowicie odebrać przyjemność ze zdobywania kolejnych szlaków. Jednocześnie wszystko, co niezbędne do przetrwania nocy, do schroniska trzeba wnieść na plecach.

Jaki śpiwór wybrać w góry?

W schronisku powiedzenie jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz można by nieco sparafrazować i ująć słowami: co sobie przyniesiesz, tak się wyśpisz. Dobry śpiwór to podczas nocowania w górach podstawa. Oczywiście schroniska oferują pościel (czasem w cenie, czasem za dodatkową opłatą), ale doświadczenie mówi, że lepiej być samowystarczalnym. Tym bardziej, że schroniskowy koc bywa cienki i wysłużony, a na „domową” temperaturę w nocy nie zawsze można liczyć.

Jaki wobec tego śpiwór wziąć ze sobą na nocleg w schronisku? Po pierwsze lekki, żeby nie musieć za dużo nosić. Dodatkowo warto szukać śpiwora typu mumia, czyli z kapturem – to pozwala odizolować głowę od schroniskowego łóżka, na którym nie wiadomo kto kiedy spał… Przy ewentualnym noclegu na glebie ochrona głowy też jest bardzo istotna.

Lekkość i kompresję, a co za tym idzie – niewielką zajętą przestrzeń w ekwipunku – gwarantują śpiwory puchowe. Pod tym względem nic nie może się z nimi równać! Oczywiście, nastawiając się na nocleg w schronisku, nie trzeba szukać najdroższego i najcieplejszego modelu. Mimo odstających od domowych warunków, krytyczne wychłodzenie podczas nocy w schronisku Ci nie grozi.

Specjalizująca się w produktach puchowych i ceniona na całym świecie polska firma Pajaksport ma w swojej ofercie trzy śpiwory, które pokochasz, jeśli planujesz zdobywać góry zimą i nocować w schronach turystycznych.

CORE 400

CORE to jeden z najbardziej wszechstronnych śpiworów Pajaka, idealny dla każdego, kto chce mieć jeden niezawodny produkt do różnych zastosowań. W CORE 400 temperatura komfortu oscyluje w granicach 0 stopni, więc nawet największe zmarzluchy nie będą miały na co narzekać, śpiąc w schronisku. Dwustronny zamek łatwo odpiąć z każdej pozycji, więc nie będzie konieczności szamotania się i budzenia innych lokatorów pokoju, nawet jeśli planujesz wstawać przed końcem ciszy nocnej. Ten śpiwór waży około 800 g, a kompresuje się do objętości 4 litrów, więc nie zajmuje zbyt dużo miejsca w plecaku.

Radical 1Z

Radical 1Z to prawdziwy hit na outdoorowym rynku. Ten superlekki śpiwór puchowy sprawdza się w zastosowaniach letnich i jesienno-wiosennych w terenie, i bez trudu poradzi sobie z nocą w schronisku zimą. Wszystko dzięki naprawdę szerokiemu zakresowi temperatur. Wypełnienie puchem białej gęsi kołudzkiej o rozprężności 900 FP, a więc bodaj najlepsza z dostępnych na światowym rynku ocieplina, doskonale współpracuje z ciałem. Ponadto dzięki niej Radical 1Z zajmuje jeszcze mniej miejsca niż CORE – po skompresowaniu waży nieco ponad 400 g i mierzy tyle, co większa menażka.

Quest Blanket

Śpiworem Quest Blanket warto zainteresować się z kilku powodów. Przede wszystkim model ten po rozpięciu może z powodzeniem służyć jako kołdra, i to dwuosobowa. Zapięty staje się klasycznym ciepłym śpiworem z temperaturą komfortu do 12 stopni Celsjusza, idealnym na podróże rowerowe, spływy kajakowe czy rejsy żeglarskie. W podróży można zwinąć go do dołączonego pokrowca, żeby służył za poduszkę. Po spakowaniu do plecaka nie zajmie więcej niż 2 litry jego pojemności, a waży tylko 420 g. Nieźle, prawda? Z pewnością właśnie dlatego jest jednym z najczęściej wybieranych śpiworów na wyjazdy z noclegiem w schronisku.

Twórcy śpiworów Pajaksport dopracowują każdy najmniejszy detal, dlatego każdy model ma kilka genialnych w swojej prostocie rozwiązań. Jednym z nich jest zintegrowana wewnętrzna kieszonka, która w schronisku świetnie się sprawdza. Dzięki niej najbardziej osobiste rzeczy, jak dokumenty i telefon, możesz mieć blisko siebie. Można tam na wszelki wypadek schować także czołówkę, by w razie potrzeby nocnej wycieczki do toalety nie robić harmidru w całym pokoju.

Najlepsze jest to, że kupując jeden z takich wszechstronnych śpiworów Pajaka, zyskujesz towarzysza wędrówek na lata. Zarówno Quest Blanket, jak i CORE 400 oraz Radical 1Z sprawdzą się doskonale nie tylko w schronisku, ale również w sezonie wiosenno-letnim na kempingu pod namiotem czy w hamaku. Czas je wypróbować. Zajrzyj na pajaksport.pl i znajdź produkt puchowy dla siebie!

Źródło zdjęć: pajaksport.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *